W poprzednim wpisie opisałem krótko, jakie jest moje podejście do zaplecza pozycjonerskiego. Chciałem zaznaczyć, że nie jestem ekspertem w budowaniu i pozycjonowaniu stron internetowych. Wszystko co tutaj opisuję są to moje "eksperymenty", których założenia powstają po wielogodzinnym czytaniu różnych for i blogów o pozycjonowaniu.
Do rzeczy! Co zrobiłem przez ostatnie kilka dni?
System wymiany linków
Przede wszystkim wybrałem system wymiany linków - Linkme. Wielu pozycjonerów uważa, że jest to najlepszy system wymiany linków stałych, inni mówią, że do niczego się nie nadaje. Ile osób tyle opinii. Ja na początek wybrałem Linkme, bo jest prosty w instalacji i obsłudze.
Jego instalacja na prostych stronach php nie przysporzyła mi żadnych kłopotów. Trochę pomęczyłem się z Wordpressem, ale to bardziej moje roztargnienie, niż wina samego systemu.
Budowa zaplecza
Na tą chwilę wykupiłem 5 domen regionalnych. Do każdej z domeny dodałem 5 subdomen. Domeny krótkie, nie jakieś wyszukane, tanie. Również w odnowieniu. Wszystko umieściłem na serwerze z możliwością wyboru adresu IP. Dla każdej z domen przypisałem osobny adres IP.
Podsumowując posiadam 30 mini serwisów internetowych. Do tej pory treścią udało mi się zapełnić 10 z nich. Przede wszystkim są to strony oparte na php, zawierające stronę główną i 10 do 15 podstron. Na każdej z podstron jest około 2000 - 2500 znaków treści.
Treść tworzyłem samodzielnie. I to jest największy problem, bo zajęło mi to mnóstwo czasu. Niestety nie jestem w stanie sam pisać tak dużo treści jakbym chciał, a nie bardzo chcę płacić za pisanie komuś innemu.
Z tych 10 serwisów, które wypełnione są treścią, do tej pory zaindeksowało się w google 7. Myślę, że w ciągu kilku dni zaindeksują się kolejne 3.
W ciągu kilku najbliższych dni chcę dodać treść do wszystkich pozostałych serwisów. Na początek chociaż 2-3 strony. Chodzi o to aby zaczęły się one pojawiać w indeksach googla, potem będę dodawał kolejne podstrony.
Wczoraj dodałem 7 zaindeksowanych serwisów do Linkme. Na tą chwilę wszystkie są zaakceptowane i powoli zaczęły naliczać się punkty. Nie jest ich dużo, ale trzeba poczekać, bo podobno naliczanie punktów trwa jakiś czas.
Na tą chwilę to tyle. Idę pisać treść na zaplecze :)
piątek, 9 lipca 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)