Szukaj na tym blogu

środa, 30 czerwca 2010

Zaplecze pozycjonera - koncepcja

Jakiś czas temu dokonałem wyboru programów partnerskich. Teraz przyszedł czas na działanie, bo bez tego nie będzie żadnych efektów. Co zrobiłem przez ostatnie kilkanaście dni? Parę rzeczy się udało zrobić.

Mówią, że nie można osiągnąć sukcesu w internecie bez umiejętnego pozycjonowania stron. Można oczywiście zakupić usługę pozycjonowania od profesjonalnej firmy. Tak się tylko zastanawiam, czy to ma sens na początku działalności. Tm bardziej, że zaczynam od tworzenia ministron pod wybrane programy partnerskie. Wydaje mi się, że ewentualne nakłady finansowe nie dadzą pożądanych efektów. Postanowiłem więc stworzyć własne zaplecze

Moje wysiłki zostały skierowane na dwa fronty. Pierwszy to tworzenie zaplecza pod systemy wymiany linków. Drugi front to tworzenie zaplecza tematycznego.

Dlaczego tak? Założyłem sobie taką strukturę moich działań w internecie. Są w niej trzy poziomy

1. Zaplecze pod systemy wymiany linków - Wybrałem systemy linków stałych. Nie wiem czy to dobrze czy nie, ale na razie pójdę w tą stronę. Z tych systemów będę linkował do moich ministron.
2. Ministrony - ich tworzenie ma dwa główne cele: pierwszy to oczywiście przedsprzedaż w programach partnerskich. Drugi to tworzenie zaplecza tematycznego. W przyszłości z tych ministron będę mógł linkować do czegoś większego, bardzie rozbudowanego.
3. Coś większego - nie wiem dokładnie co to będzie. Może jakiś sklep internetowy, może jakiś portal. Nie wiem dokładnie. Na pewno z czasem coś się urodzi w mojej głowie.

Zacząłem od tworzenia zaplecza pod systemy wymiany linków. Żeby stronki się zaczęły indeksować, a punkty w systemach wymian nabijać. Jak już będzie trochę punktów, to wtedy od razu będę mógł linkować do ministronek  tworzonych pod programy partnerskie. Oczywiście na tych stronach pod systemy, również będę starał się podpinać jakieś reklamy programów albo adsensa. Może uda się coś zarobić.

Jak budować zaplecze?

Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta. Porządne zaplecze musi charakteryzować się przynajmniej, takimi poniższymi cechami:

  • Stosuj różne domeny – spełnienie tego warunku ma jednak, jedną podstawową wadę - koszty. O ile rejestracja domeny nie jest dużym wydatkiem , to jej przedłużenie może już być sporym wyzwanie. Szczególnie w przypadku tworzenia wielu stron zapleczowych, raczej nikt nie chce zbyt dużo na nie wydawać;
  • Różnicuj IP – Nie jest problemem, kiedy na jednym IP stoi kilka stron, ale kiedy jest ich już kilkadziesiąt, to może sz mieć problem, gdy ktoś wychwyci powiązania między stronami.
  • różne skrypty – google posiadło "moc" wykrywania skryptów wykorzystywanych do generowania spamu. Dlatego lepiej stosować wiele różnych silników do tworzenia stron. Stosuj zasadę: nie wkładaj wszystkich jaj do jednego koszyka;
  • różne anchory – możesz dostać filtr, za to że do twojej strony prowadzi zbyt duża ilość takich samych linków (z tym samym anchorem) na dane słowo kluczowe. Linku powinny wyglądać jak najbardziej naturalnie. 
  • linki do strony głównej i podstron – zalecane jest, żeby używać linków do strony głównej i do podstron, przecież użytkownicy internetu linkują do konkretnych informacji na twojej stronie, a nie tylko do strony głównej;
  • różne miejsca linków –  wstawiaj linki w różnych miejscach stron zapleczowych: w stopce, w treści, w sidebarze, na stronie głównej, na podstronach;
  • stosuj różne sposoby linkowania  – czyli nie linkuj tylko z systemów wymiany linków, ale także z innych stron, z katalogów, blogów, itp;
Jak widzicie najważniejsze w budowaniu zaplecza jest zróżnicowanie metod i środków. Tylko różnorodność może przynieść efekty.

No ale dość już tego wymądrzania, czas na działanie. W następnym wpisie będzie o tym co już zrobiłem w sprawie własnego zaplecza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz